WHO w swoim raporcie z marca 2020 r. na temat pochodzenia pandemii powiedziała światu, że wyciek danych laboratoryjnych w Wuhan Institute of Virology (WIV) jest niezwykle mało prawdopodobny. Główny badacz WHO, Peter Embarek, powiedział, że nie powinno być dalszych badań w sprawie teorii wycieku laboratorium, stwierdzając, że wyciek z laboratorium nie może wyjaśnić wprowadzenia wirusa do reszty populacji ludzkiej. Twierdził, że jego zespół śledczy przyjął racjonalne i obiektywne podejście do dojścia do takiego wniosku. Embarek powiedział również, że chińskie władze były bardzo chętne do współpracy i nigdy nie naciskały na niego, aby usunął cokolwiek ze swojego raportu.
Okazało się to kłamstwem, a dowodzą tego własne słowa Embarka.
W styczniu tego roku WHO wysłała swój zespół śledczy do Wuhan w celu śledzenia i ustalenia pochodzenia COVID-19. Na konferencji prasowej w lutym Embarek powtórzył, że wyciek z laboratorium był niezwykle mało prawdopodobnym źródłem pandemii. Te twierdzenia powtórzył tego dnia Peter Daszak, człowiek, który kierował pieniądze podatników ze Stanów Zjednoczonych do WIV. Środki te przekazała Daszakowi Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID), organizacja dr Anthony Fauci.
Zarówno oświadczenia Embarka, jak i Daszaka otrzymały niemal natychmiastową odpowiedź od nieoczekiwanego źródła – dyrektora WHO Tedrosa Adhanoma. 12 lutego Tedros stwierdził, że wszystkie hipotezy dotyczące pierwszego rozprzestrzeniania się wirusa, w tym wycieku laboratoryjnego, pozostały na stole. Dwa dni później jego sprzeciw został powtórzony przez innego członka zespołu śledczego WHO, Johna Watsona, który towarzyszył Embarekowi w Wuhan. Watson powiedział BBC w wywiadzie, że „jasna jest możliwość, że ta ucieczka z jednego z dużych instytutów badawczych i laboratoriów Wuhan nie jest wykluczona”.
Więcej można zobaczyc w materiale "The Epoch Times": https://www.theepochtimes.com/china-pressured-who-investigators-to-dismiss-the-lab-leak-theory-truth-over-news_3951805.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami