Według agencji Xinhua, program kosmiczny Chin wyraźnie przyśpiesza. Jeszcze tego lata Pekin wyśle w kosmos nowoczesny wahadłowiec z trzema astronautami na pokładzie. Misja ma być pierwszą formalną próbą zastosowania załogowego systemu transportu kosmicznego. Państwo Środka planuje także stać się drugim narodem, który umieści człowieka na Księżycu i to jeszcze w tym roku. Jak bardzo Chiny są dziś obecne w kosmosie?
Chiny jeszcze w tym roku planują wylądować na Księżycu. (fot. redorbit.com com) |
Chiny podłożyły podwaliny pod własne laboratorium na orbicie (Tiangong-1) już we wrześniu 2011 roku. W listopadzie tego samego roku, do Tiangong-1 zadokował bezzałogowy statek kosmiczny Shenzhou-8, a niewiele później, bo w czerwcu 2012 roku do bazy dołączył także Shenzhou-9.
Nowa misja będzie obejmować dalszą ocenę funkcjonowania systemu dokowania, tym razem patrząc także na zdolność kosmicznej bazy do podtrzymywania życia oraz pracy na orbicie. Chińska agencja kosmiczna podkreśliła, że będzie analizować zdolność astronautów do przystosowania się do nowego środowiska. Celem ma być stałe umieszczenie chińskich astronautów w przestrzeni kosmicznej.
Chiny są jednym z trzech krajów, które "na własną rękę" zainicjowały start załogowego statku kosmicznego. Państwo Środka planuje także stać się drugim narodem, który umieści człowieka na Księżycu. Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna poinformowała, że pierwsze próby lądowania na powierzchni Księżyca mają mieć miejsce jeszcze w drugiej połowie 2013 roku!
Zapowiadana misja księżycowa Chang'e 3, dotyczyć ma badań na powierzchni Księżyca. Ouyang Ziyuan, główny naukowiec z księżycowego programu Chin podkreślił, że "misja obejmować będzie umieszczenie lądownika i łazika na powierzchni najbliższego dla Ziemi ciała niebieskiego. Jeśli nasze plany spełnią się z sukcesem, ruszymy w dalsze podróże w kosmosie".
Czy Waszym zdaniem Chiny gotowe są na "starcie się" w kosmosie z dotychczasowym liderem - USA? Czy możemy mówić już o kolejnych "gwiezdnych wojnach"?
Źródła: guardianlv/belaruschina/reuters
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/03/chiny-ruszaja-na-podboj-kosmosu-czy.html
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/03/chiny-ruszaja-na-podboj-kosmosu-czy.html
USA mają prawo czuć się zagrożone. Zwłaszcza po tym jak Chiny zestrzeliły swoją satelitę na orbicie! To sygnał, że dominacja Stanów w kosmosie się kończy.
OdpowiedzUsuńZ tą dominacją to bym nie przesadzał... Rosja też różne zabawki i możliwości ma. A wojny jakieś przyczyny muszą mieć. Przynajmniej formalne. Zapewne Chiny będą "tymi złymi" a USA "tymi dobrymi". Ale to chyba "kwestie semantyczne". W jednym ze starszych filmów, którego fabuła "kręciła się" wokół wydarzeń zimnej wojny padły takie słowa od faceta (chyba) z CIA: ich skórwysynów zastąpiliśmy naszymi skórwysynami.
UsuńPs
Usuńxxx
Przestrzeż życiowa na ziemi się kończy, zaczyna się bój o kosmos, kto pierwszy ten lepszy;)
OdpowiedzUsuńNiech walczą, trzymam kciuki, USA i Rosji przyda się jakaś konkurencja!
OdpowiedzUsuństany za bardzo zadzierają nosa, przyda im się trochę dyscypliny
UsuńPolecam jeden z moich ostatnich artykułów w tym obszarze:
Usuńhttp://orwellsky.blogspot.com/2012/12/pozorny-sukces-korei-ponocnej-satelita.html
Shenlong – chiński samolot kosmiczny
OdpowiedzUsuńSamolot kosmiczny X-37B daje Amerykanom superprzewagę na orbicie okołoziemskiej, pozwalając im na działania niemożliwe do powstrzymania przez innych. Wydaje się jednak, że ta olbrzymia prewaga nie potrwa długo. Chińczycy – którzy są szczególnie zaniepokojeni amerykańską dominacją w przestrzeni kosmicznej, prowadzą zaawansowane prace nad własnym samolotem tego typu, znanym pod nazwą Shenlong czyli Boski Smok.]...]
Póki co chiński pojazd nie jest zagrożeniem dla USA, ale tworzenie przyszłych wojennych statków kosmicznych i przeniesienie wojny w kosmos, wydaje się być nieuniknione.
więcej:
http://www.wis.org.pl/forum/viewtopic.php?f=138&t=195&hilit=Wed%C5%82ug+agencji+Xinhua&start=50
Boski Smok ma szansę zagrozić pozycji Stanów w kosmosie
UsuńTo prawda, dominacja USA w kosmosie zaczyna się zmniejszać. Wyrastają nowi (starzy) konkurencji jak Chiny oraz Rosja. Przypominam także o ostatnich próbach Korei Północnej, która także chce uczestniczyć w tym wyścigu (pytanie na ile realnie jest to dla niej możliwe).
Usuńniech rywalizują jak mówią konkurencja jest potrzebna
OdpowiedzUsuń