piątek, 29 marca 2013

Anonymous już nie tak bardzo anonimowi?

W ostatnich dniach w Wisconsin władze aresztowały mężczyznę, który był członkiem popularnej grupy hakerskiej 'Anonymous'. Urzędnicy twierdzą, że Eric J. Rosol uczestniczył w szerokiej akcji internetowej przeciwko firmie Koch Industries w 2011, włamując się na portale www.kochind.com oraz www.quiltednorthern.com. Co grozi hakerowi i czy pozostali członkowie Anonymous mogą czuć się bezpiecznie?

fot. 1.bp.blogspot.com
Koch Industries to warta 115 miliardów dolarów firma, zajmująca się sektorem produkcji ropy naftowej oraz energetyką. Bracia Karol i David Koch w 2011 roku padli ofiarą internetowych ataków ze strony grupy Anonymous. Hakerzy zarzucili braciom "manipulację polityczną" i przeprowadzili tzw. denial-of-service atak (DDoS) na stronach internetowych firmy w celu ich wyłączenia. 

Jeśli Eric J. Rosol zostanie skazany, grozi mu maksymalna kara pięciu lat pozbawienia wolności oraz grzywna do wysokości 250.000 dolarów. "Atak w którym uczestniczył zatrzymany był podejmowany za pomocą narzędzia o nazwie 'Ion Cannon Low Orbit', które może wysyłać dużą ilość ponawianych żądań na strony internetowe, tym samym blokując do nich dostęp", podkreśla prokurator w komunikacie prasowym. 

Z kolei Matthew Keys z New Jersey, także członek grupy Anonymous, został oskarżony w tym miesiącu o doprowadzenie do uszkodzenia chronionego komputera rządowego oraz próbę zamieszczenia na nim określonych informacji. W końcu czterej kolejni hakerzy zostali skazani na więzienie za ostatnie włamania na stronach internetowych MasterCard, PayPal i Visa.

Czy Waszym zdaniem mamy obecnie do czynienia z szeroko zakrojoną akcją mająca na celu aresztowania członków grupy Anonymous na całym świecie?


Źródła: beforeitsnews/redorbit/huffingtonpost

Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/03/anonymous-juz-nie-tak-bardzo-anonimowi.html

15 komentarzy:

  1. Nagonka się zaczęła, to było pewne. Nikomu na rękę nie jest taka grupa

    OdpowiedzUsuń
  2. W końcu ktoś zauważył, że anonimowi to nie tylko same sukcesy i bezkarność, ale i "ręka sprawiedliwości", która prędzej czy później każdego hakera dosięgnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytanie kto jest tą "ręką sprawiedliwości", czy tylko rządy poszczególnych państw, a może prywatne korporacje, których serwery także są atakowane? Pytanie pozostaje otwarte.

      Usuń
    2. Obawiam się, że zależy na tym i jednym i drugim

      Usuń
  3. Wszystkich obawiam się, że i tak nie są w stanie złapać. Mogą być ich tysiące a nawet setki tysięcy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że wystarczy jak zawsze odciąć "głowę" a reszta rozpadnie się sama

      Usuń
    2. Najsilniejsze grupy Anonymous znajdują się w USA i w Europie. Powyższe przykłady odnoszą się do Stanów.

      Usuń
  4. Pytanie czy i kto w Polsce jest na celowniku...

    OdpowiedzUsuń
  5. Przy obecnych technikach inwigilacji nikt nie może czuć się bezpieczny, a w stanach już na pewno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego jedyna opcja to ta, że podejmuję sprzeciw na własne ryzyko nie licząc na nikogo, wiedząc, że nic nie jest anonimowe, albo, że istnieje duże prawdopodobieństwo braku anonimowości. To jest najwyższa próba. Mogę jako katolik powiedzieć tylko, że na tym polega nauka wynikająca z Męki i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Nie piszę tego by kogokolwiek zmuszać do wiary w przesłanie ewangeliczne, ale to właśnie wypływa z tego faktu sprzed 2000 lat...
      Ile jestem gotów zaryzykować by być wiernym prawdzie?
      xxx

      Usuń
    2. Wybacz, ale odnoszenie się do nauk Jezusa w temacie o Anonach jest dokładnie tym, za co katolicy są aktualnie tak piętnowani przez społeczeństwo niereligijne, tudzież innego wyznania. Wszędzie musicie wtrącić swoje 3 grosze, bo wydaje się wam, że macie rację. Jedyną, słuszną rację. A później się dziwicie dlaczego świeccy trzymają się od was z daleka. Mamy powód. Mamy dość. Jak chcemy poczytać/pooglądać bajki to otwieramy Pinokia lub włączamy Cartoon Network.

      Czekam aż ktoś mi powie, że Mojżesz przewidział Facebooka, który to jest opisany w wersie 26789, ew. św. Papaja 1, 8-20.

      Usuń
    3. Jasno i wyraźnie piszę kim jestem i z jakiego punktu widzenia formułuję swoje poglądy. Nikogo też nie straszę, że jak się ze mną nie zgadza to będę go krzywdził. Słowo świeccy oznacza też świeckich katolików i ja się do nich zaliczam. A ataków na katolicyzm mam wszędzie pełno, szczególnie w mediach. Na tej stronie jestem chyba jedynym, który pisze o swojej wierze i to są pojedyncze wpisy i nie zawsze, poza tematyką papieską, bo ten problem był wybitnie katolicki. Poza tym nigdzie tu nie jest napisane: "katolikom wstęp wzbroniony", a ja nie wypowiadałem się na temat innych wyznań a już zwłaszcza określając je "bajkami". Dla mnie bajkami to były cytaty z Gagarina co to za komuny miał powiedzieć: w kosmosie Boga niet. I ja światopogląd twierdzący, że "religia jest opium dla ludu" przerabiałem na własnej skórze. Wątpię aby Szanowny Rozmówca chciał to przerabiać, chyba, że należał do ówczesnej klasy przywódczej.
      Otóż w życiu bez względu na światopogląd kierujemy się postawą wiary: albo wierzymy, że Bóg jest albo wierzymy że Boga nie ma. Bo nie da się udowodnić Jego istnienia lub nieistnienia w sposób właściwy dla nauk zajmujących się materią, czyli np. przy pomocy wagi czy "metrówki" lub mikroskopu. Nie ta jakość.
      Co do przesłania ewangelicznego to życie mnie nauczyło, iż wszystkie zjawiska zachodzące w społeczeństwie da się sprowadzić do relacji względem tego przesłania. A swój post pisałem w Wielką Sobotę, zatem mogłem jak myślę odnieść do tego wydarzenia. Szanowny Pan jak myślę obchodzi Święta Wielkiej Nocy tak jak i Święta Bożego Narodzenia. Ciekawe skąd się one wzięły? Nie wie Pan przypadkiem?
      xxx

      Ps. Portal ten jak i podobne są poświęcone sprzeciwowi wobec NWO. Naczelnym postulatem NWO jest likwidacja Kościoła Katolickiego za wszelką cenę, jako głównego czynnika przeszkadzającego w realizacji wprowadzenia NWO. I nie chodzi tu wcale o walkę z nadużyciami jakie mogą być/są w KK. To co napisałem wynika bezpośrednio z tekstów źródłowych masonerii.

      Usuń
    4. Jak zawsze mój blog jest miejscem otwartym na każdy wątek w dyskusji. Konstruktywna rozmowa jest dziś na wagę złota, za co Panom dziękuję i zachęcam do komentowania najnowszego wpisu:

      http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/04/o-krok-od-nowej-wojny-korea-ponocna.html

      Usuń
    5. Ciekawe wypowiedzi, dobrze, że autor nad nimi czuwa;) już klikam na dzisiejszy tekst, pewnie dobry jak zawsze;)

      Usuń
  6. Ich działalność może chwilowo ucichnąć

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf