środa, 29 maja 2013

Fragment powieści "Kod Władzy: Tajemnica czternastej bramy"

Specjalnie dla Czytelników bloga udostępniam fragment mojej drugiej powieści "Kod Władzy: Tajemnica czternastej bramy" poświęcony zagadnieniu eksperymentów, których wykonywanie objęte zostało klauzulą "ściśle tajne"... Zachęcam gorąco do lektury!

fot. ichef.bbci.co.uk
– (...) Na ogół ten właśnie, jak powiedziałeś, maniak, jest jak wierzchołek góry lodowej. Tylko on jest widoczny. Za takim maniakiem stoją ludzie, a nawet całe środowiska, które mają w jego działaniach swój własny interes – Marc skomentował wypowiedź Georga.

– Trudno się z tobą nie zgodzić. W przypadku tego maniaka, zapewne jak przypuszczasz, wspieranego przez kogoś o kim się nie mówi publicznie, możemy mówić o działaniach, które doprowadziły do prawdziwego horroru. Ich opis można podobno znaleźć w zaciszu archiwów pewnej akademii medycznej. Z tego co mi wiadomo, ów człowiek był jej pracownikiem, co pozwoliło mu prowadzić makabryczne eksperymenty. Był przy tym wykładowcą i, o ironio, uczył przyszłych lekarzy. Powstały wówczas urządzenia do tak zwanego biorezonansu.

– Biorezonansu? Brzmi dosyć naukowo – zdziwił się Marc.

– (...) Otóż, eksperyment realizowano poprzez oddziaływanie na obie półkule mózgu operatora biolokacji polem magnetycznym. Umieszczano między induktorem pola magnetycznego a strefą skroniową operatora obiekt biologiczny, lub jego składnik, znajdujący się w stadium definitywnej śmierci. W momencie badania następowało stadium nieodwracalnych zmian, prowadzących do śmierci. Mówiąc wprost, początkowo zwierzęta, a potem ludzie musieli być umierający.

George ponownie spojrzał w oczy Marca.

– To równie makabryczne, jak to, co ci powiedziałem przed chwilą. Otóż, podobno stosowano… – George zawahał się – uszkodzenia mechaniczne i rożne sposoby upuszczania krwi. Zamrażanie, zatruwanie organizmu, wielokrotne oparzenia różnymi kwasami i oparzenia termiczne. Głodzenie, odwodnienie, niedotlenienie i uduszenie. Porażenie prądem elektrycznym i promieniowaniem jonizującym. Prądami wichrowymi i wysokim stężeniem chloru. O innych sposobach już nie wspomnę.

– To jakiś koszmar. To wszystko zdarzyło się naprawdę? – zapytał przerażony Marc. Od nadmiaru szokujących informacji niemal kręciło mu się w głowie.

– Początkowo eksperymenty prowadzono, jak już wspomniałem, na zwierzętach. Ich ciała w stanie agonii były umieszczane między induktorem magnetycznym a głową operatora. Stosowany wówczas test, przeprowadzany na dwunastu operatorach, polegał na odgadywaniu figur geometrycznych na zasłoniętych kartkach. Zauważono, że większe efekty uzyskiwali ci operatorzy, którzy własnoręcznie uśmiercali zwierzęta w czasie eksperymentu. Efekt był również tym lepszy, im większa była organizacja zabijanego obiektu. Później badania przeprowadzano na zwłokach dopiero co zmarłych ludzi, w tym noworodków, które zmarły przy porodzie czy embrionów uzyskanych przy aborcji. Co było potem, już ci powiedziałem.

– Powiedz mi w takim razie – odezwał się Marc – co to ma wspólnego z urządzeniami do biorezonansu?

– Uzasadnień eksperymentatorów było wiele. Doświadczenia pomogły zbudować takie urządzenia, które w trakcie swojego oddziaływania na ludzki organizm leczą, przerywając pewne zachodzące w nim procesy. Mglista ideologia dorabiana do tej makabry niewarta jest poważnych rozważań.

– George, czy można znaleźć potwierdzenie tego o czym mówisz?

– O jakie potwierdzenie ci chodzi? Publiczne? Tajnych służb? Dla ciebie, dziennikarza, najważniejsze bywają potwierdzenia w publikacjach, nieprawdaż? – uśmiechnął się George.

Powieść "Kod Władzy" można zakupić za pośrednictwem strony autora

11 komentarzy:

  1. Czytałem - polecam wszystkim;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała, trzymająca w napięciu powieść. Nie mogę doczekać się kolejnych części!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe czego będzie dotyczyła trzecia powieść;))

      Usuń
    2. Proszę śledzić bloga, prace nad trzecią częścią idą pełną parą;)

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy fragment, dobrze dobrany. Czytałem pierwszą część, na pewno zakupię i drugą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba się w końcu skuszę na zakup obu powieści. Mam tylko jeden, mały problem... Nie przepadam za formatem e-book, wolę pachnący papier trzymany w dłoniach, ale mieszkam w UK. Przeglądając podstronę "sklep" zauważyłem, że można zamówić Pańskie książki w UK poprzez księgarnię "Font". Mam bardzo niemiłe doświadczenia związane z tą księgarnią. 3 razy zamawiałem u nich książki hurtowo wydając £200-£300. Za pierwszym razem czekałem ponad miesiąc na dostarczenie książek - nie udało się. Zgłosiłem się mailowo z reklamacją, nikt nie odpowiedział tylko po prawie 3 tygodniach od reklamacji dostałem zwrot pieniędzy na konto. Za drugim razem było gorzej, ale postanowiłem, że będę wytrwały. Dałem im 2 miesiące na dostarczenie książek. W międzyczasie pisałem do nich z zapytaniami o dostępność zamówionych książek oraz aktualny stan mojego zamówienia. Nikt nie odpisał. Po 2 miesiącach napisałem reklamację i znowu dostałem zwrot pieniędzy bez słowa wyjaśnienia. Teraz czekam kolejny raz... Czy istnieje jakaś inna opcja zamówienia Pańskich powieści w formie papierowej mieszkając w UK? Czy jestem skazany na e-book lub "Font"? Ostatecznością byłoby skontaktowanie się ze znajomymi w Polsce, ktoś by mógł zakupić książki za mnie i mi wysłać. Ale jest to ostateczność, dlatego szukam innego sposobu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam serdecznie,

    Przede wszystkim muszę zapewnić, że nie ma żadnej oficjalnej drogi dystrybucji powieści zawiązanej z księgarnią "Font".

    Jak najbardziej istnieje możliwość wysłania książek papierowych do Anglii. Proszę o prywatny kontakt na maila:

    orwellsky@gmail.com

    Ustalimy tryb wysyłki.

    Serdeczności,

    Victor Orwellsky

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odpowiedź. Z pewnością się z Panem skontaktuję.

      "Za granicą Kod Władzy można nabyć w:

      Wielka Brytania:
      polskaksiegarnia.co.uk

      Niemcy:
      buecher.de
      polbuch.com"

      Informacje pochodzą z podstrony "sklep" Pana bloga. Ta "polskaksiegarnia.co.uk" to właśnie "Font".

      Usuń
    2. Zgadza się, jednak jako Autor nie nawiązałem żadnej oficjalnej współpracy z tymi księgarniami. Księgarnie nabywają książki we własnym zakresie, bez mojego udziału. Moje wskazanie ma charakter jedynie orientacyjny i pomocniczy dla osób mieszkających za granicą. Proszę zatem o prywatny kontakt i ustalimy szczegóły wysyłki;)

      Usuń
  6. Ja zakupiłem obie części i wszystko otrzymałem w starannie zapakowanej przesyłce. W środku nawet gratis piękne wizytóweczki. Kontakt z asystentem autora bardzo miły i profesjonalny. POLECAM!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowo;) zachęcam do lektury najnowszego artykułu:

      Izrael grozi Rosji. Czy uzgodnił to z Waszyngtonem?

      http://www.orwellsky.blogspot.com/2013/05/izrael-grozi-rosji-czy-uzgodni-to-z.html

      Usuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf