czwartek, 3 grudnia 2015

Gdzie powstaną pierwsze kolonie w Układzie Słonecznym? Mars czy Księżyc?

Mimo kryzysu politycznego i ekonomicznego światowe mocarstwa nie zapominają o ekspansji w przestrzeń kosmiczną. Oto plany nowej ekspansji kolonialnej. Tym razem poza Ziemią. 


Wizualizacja kolonii na Księżycu


Mars czy Księżyc? To pytanie zadają sobie rządzący najpotężniejszymi państwami świata. Wydaje się bowiem, że niedawne dylematy dotyczące tego dokąd wyruszą statki kosmiczne z Ziemi a także czy nie będzie to rozpoczynało kolejnych konfliktów o terytorium. Przyglądając się najbliższym planom można dojść do wniosku, że już teraz kierunków jest więcej niż jeden. 

Pierwszym, naturalnym przystankiem jest Księżyc, w kierunku którego swoje ekspedycje planują Japonia, Chiny, Rosja i UE. CHRL już w 2013 roku wystrzeliła Change 3 - lądownik i łazik Yutu (zdjęcie poniżej), kolejny Change 5 ma zostać wystrzelony już w 2017 roku po czym ma wrócić z powrotem na Ziemię wraz z próbkami gleby. 

Chiński łazik Yutu
Podobne plany mają także Rosjanie, którzy w 2020 roku chcą wysłać na Księżyc swoją pierwszą sondę Luna 27 i zbadać okolice południowego bieguna satelity, to ma być jednak dopiero początek znacznie ambitniejszego planu, który zakłada budowę bazy. Do współpracy zgłosiła się juz Europejska Agencja Kosmiczna (ESA). Jeszcze w kwietniu przedstawiciel agencji Johann-Dietrich Wörner stwierdził: "Wydaje się właściwym by rozważyć kwestię stałej stacji na Księżycu jako sukcesora międzynarodowej stacji kosmicznej" - idea ma więc być podobna jak w przypadku stacji orbitalnej, to znaczy ma mieć ona charakter eksterytorialny i być projektem realizowanym przez wiele państw, proporcjonalnie do ich możliwości. 

Co na to Stany Zjednoczone? USA konsekwentnie stawiają na Marsa i na zbudowanie tam pierwszej ludzkiej kolonii. Będzie je to kosztowało znacznie więcej, będzie to również wymagało znacznie większego zaplecza logistycznego, ale to właśnie Stany Zjednoczone dysponują w tej chwili najpotężniejszym zapleczem na Ziemi. Kto wie, może to działanie wyprzedzające przyniesie im w przyszłości wymierne korzyści? Póki co NASA deklaruje, że do 2025 wyśle ludzi na asteroidy a w 2030 roku na Czerwoną Planetę a obecne wyprawy mają na celu dokładne zbadanie panujących tam warunków, pomiar atmosfery, gleby i przygotowanie pełnej strategii największej wyprawy w historii ludzkości. 

źródło: SingularityHub/NASA





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf