Krajowy Związek Rolników, druga co do wielkości grupa rolników w USA, poinformowała w środę, że rozpoczyna kampanię mającą na celu ujawnienie negatywnych skutków konsolidacji w branży rolniczej w gospodarstwach rodzinnych i miasteczkach wiejskich.
Kampania, która, jak twierdzi, obejmie public relations i lobbing, jest częścią wysiłków mających na celu zmuszenie Waszyngtonu do rozprawienia się z monopolistycznymi zachowaniami w branży, ponieważ prawodawcy proponują przepisy wprowadzające większą przejrzystość cen i rynku na wysoce skonsolidowane rynki rolne.
Firmy mięsne stanęły w obliczu kontroli pod kątem ich siły rynkowej, która według krytyków pozwoliła im kupować po niskich cenach od dostawców z małych gospodarstw rolnych, którzy mają niewiele innych opcji sprzedaży, a następnie osiągania dużych zysków na rynku detalicznym.
Departament Sprawiedliwości prowadzi dochodzenie w sprawie rzekomego ustalania cen przez duże firmy mięsne, takie jak Koch Foods i Pilgrim’s Pride, co doprowadziło do kilku aktów oskarżenia.
Prezes NFU Rob Larew wyraził optymizm, że administracja Bidena podejmie działania.
W wydarzeniu wzięli udział republikański senator z Montany Jon Tester i prokurator generalny Demokratycznej Minnesoty Keith Ellison.
W swoim lipcowym zarządzeniu wykonawczym w sprawie konkurencji prezydent Joe Biden polecił Departamentowi Rolnictwa USA lepsze egzekwowanie ustawy Packers and Stockyards Act, stuletniego prawa regulującego konkurencję w branży mięsnej.
Biały Dom również przypisał ostatnio wyższe ceny mięsa „brakowi konkurencji”.
North American Meat Institute, który reprezentuje pakowaczy, którzy kontrolują 95 procent przetwórstwa mięsa w USA, zaprzecza, jakoby koncentracja pakerów była związana z rosnącymi cenami mięsa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami