Ponad 12 milionów ludzi w Syrii i Iraku traci dostęp do wody, żywności i elektryczności, ostrzegają przedstawiciele organizacji pozarządowych, wzywając do podjęcia pilnych działań w celu zwalczania poważnego kryzysu wodnego.
Rosnące temperatury, rekordowo niskie opady deszczu i susza pozbawiają ludzi w całym regionie wody pitnej i rolniczej, czytamy w raporcie opublikowanym w poniedziałek. Syria stoi obecnie w obliczu najgorszej suszy od 70 lat.
„Całkowite załamanie produkcji wody i żywności dla milionów Syryjczyków i Irakijczyków jest nieuchronne” – powiedział Carsten Hansen, dyrektor regionalny Norweskiej Rady ds. Uchodźców.
„Ponieważ setki tysięcy Irakijczyków wciąż jest przesiedlonych, a wielu więcej wciąż ucieka w poszukiwaniu życia w Syrii, rozwijający się kryzys wodny wkrótce stanie się bezprecedensową katastrofą, która popycha coraz więcej do wysiedlenia” – dodał.
Susza jaka miała miejsce kilka lat temu w Syrii zmusiła setki tysięcy Syryjczyków do migracji i jest wskazywana jako jedna z przyczyn wojny domowej jaka zrujnowała ten kraj w ostatniej dekadzie. Obecna susza i braki wody mogą zmusić do migracji znacznie większe ilości mieszkańców Syrii, Iraku, Iranu czy Libanu. Będzie to tworzyć dalsze napięcia, które mogą zakończyć się kolejnym krwawym konfliktem.
patrząc na statystyki uchodzców wpuszczanych do Polski, to są one bardzo niskie. moglibyśmy im jakoś pomóc, jakikolwiek. nalezy im sie pomoc
OdpowiedzUsuń