poniedziałek, 19 marca 2012

Argentyna znowu walczy o Falklandy/Malwiny

fot. leonardobc/sxc.hu
Firmy zaangażowane w wydobycie ropy naftowej na archipelagu Falklandów/Malwinów czekają kary "administracyjne, cywilne i kryminalne" - to zapowiedź argentyńskiego rządu, który od pewnego czasu coraz głośniej przypomina o swoich pretensjach w stosunku do wysp.

Podczas konferencji prasowej w zeszły czwartek, minister spraw zagranicznych Hector Timerman stwierdził, że zasoby południowego Atlantyku są własnością "wszystkich Argentyńczyków" i władze w Buenos Aires mają zamiar ich bronić.

Kolejne deklaracje Argentyny wiążą się ze sprzedażą przez Brytyjczyków licencji na wydobycie zasobów ropy naftowej znalezionej w pobliżu archipelagu. Zdaniem analityków wpływy jakie uzyska korona brytyjska wyniosą kilkadziesiąt miliardów dolarów rocznie.

Argentyńskie władze oprócz działań na drodze sądowej już wcześniej podjęły kroki mające na celu blokadę lotniczą wysp wymuszając między innymi na chilijskich liniach lotniczych zaprzestania lotów na wyspy.

Zarówno Argentyna jak i Wielka Brytania szukają przy tym sojuszników, dla Londynu ważna stała się deklaracja Baracka Obamy, który stwierdził, że uznaje on panujące status quo, z drugiej zaś strony Buenos Aires może liczyć na wsparcie niektórych krajów Ameryki Łacińskiej.

Pod ostatnim wpisie na ten temat recoleta zwróciła uwagę na fakt, że prezydent Fernandez de Kirchner jest osobą, która lubi pokrzyczeć, natomiast niekoniecznie będzie dążyć do rozwiązań siłowych, zwłaszcza jeśli na swoim terenie ma problem z panującą w wyniku kryzysu biedą. Być może taka ostra retoryka pozwoli zjednoczyć wokół siebie naród i zdobyć jeszcze kilka lat władzy? Ewentualne zyski z falklandzkiej ropy to kuszący kąsek, ale wątpliwym jest by w przypadku ewentualnego konfliktu Argentyna miała jakiekolwiek szanse z Wielką Brytanią. Chyba, że ta druga zaangażuje się gdzie indziej, na przykład w Iranie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf