Tak przynajmniej uważa wideobloger George4Title, który przebywa obecnie w pobliżu jednej z baz szkoleniowych US marines. W materiale nakręconym dla Infowars.com bloger twierdzi, że okoliczni mieszkańcy, z którymi rozmawiał zauważyli ostatnio zwiększoną aktywność na terenie bazy, zaś same szkolenia stały się o wiele bardziej intensywne. Co więcej doniesienia te zdaje się potwierdzać jeden z przepytanych marines.
Co jeszcze ma dowodzić, że stoimy u progu wojny?
Geoge4Title podał nawet w miarę konkretną datę jej rozpoczęcia - do wybuchu ma dojść jeszcze w czerwcu bieżącego roku, kiedy to Izrael przeprowadzi atak na Iran. Do konfliktu dążą w pierwszej kolejności USA i UK mając przeciwko sobie Iran, Rosję i Chiny, Kto ma w tym interes? Kompleks zbrojeniowo-przemysłowy i sam prezydent Obama, który w obliczu zagrożenia może liczyć na zjednoczenie narodu wokół jednego przywódcy, co może realnie zwiększyć jego szanse na reelekcję.
Czym jest kompleks
zbrojeniowo-przemysłowy?
To potoczne określenie na grupę wielkich amerykańskich korporacji, które dzięki aktywnemu lobbingowi czynnie wpływają na kierunek polityki zagranicznej USA. Do tej pory uważano, że kompleks jest przede wszystkim powiązany z Partią Republikańską, co tłumaczyć ma między innymi agresywną politykę ostatnich trzech prezydentów wywodzących się z tego ugrupowania (Reagan, George Bush, George W. Bush). Partię Demokratyczną kojarzono do tej pory raczej z lobbingiem firm ubezpieczeniowych i koncernów farmaceutycznych, jednak jeśli Barack Obama faktycznie przejmie retorykę i metody "jastrzębi" można wówczas przypuszczać, że tradycyjne podziały przestały już istnieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami