Recep Tayyip Erdoğan/ fot. Randam |
Agencja AFP poinformowała, że szef CIA David Petraeus spotkał się we wtorek za zamkniętymi drzwiami z tureckim premierem Recepem Tayyipem Erdoğanem oraz szefem tamtejszego wywiadu, Hakanem Fidanem. Tematem rozmowy była najprawdopodobniej sytuacja w Syrii.
Wizytę Petraeusa wiąże się z debatą trwającą w USA na temat scenariuszy rozwiązania syryjskiego konfliktu, wśród senatorów nie brak opinii, że jednym z działań powinno być udzielenie wsparcia syryjskim rebeliantom, pod uwagę brane są między innymi bombardowania rządowych obiektów.
Turcja odgrywa w tym przypadku kluczową rolę. Ankara pozostaje jednym z najbliższych sojuszników USA w regionie, od dawna krążą również pogłoski, że aktywnie wspiera ona buntowników. Po spotkaniu oficjeli rzecznik prasowy amerykańskiej ambasady określił perspektywę współpracy jako "owocną".
Robi się coraz ciekawiej. Chociaż konflikt w Syrii zdaje się nie wygasać a wybuch wojny z Iranem jest coraz bardziej prawdopodobny to w międzyczasie wciąż trwa ciche przeciąganie liny, zawieranie sojuszy i próby zdobycia poparcia przez każdą ze stron.
Nie przy przypomina to trochę Europy pod koniec lat 30-tych?
Turcja odgrywa w tym przypadku kluczową rolę. Ankara pozostaje jednym z najbliższych sojuszników USA w regionie, od dawna krążą również pogłoski, że aktywnie wspiera ona buntowników. Po spotkaniu oficjeli rzecznik prasowy amerykańskiej ambasady określił perspektywę współpracy jako "owocną".
Robi się coraz ciekawiej. Chociaż konflikt w Syrii zdaje się nie wygasać a wybuch wojny z Iranem jest coraz bardziej prawdopodobny to w międzyczasie wciąż trwa ciche przeciąganie liny, zawieranie sojuszy i próby zdobycia poparcia przez każdą ze stron.
Nie przy przypomina to trochę Europy pod koniec lat 30-tych?
źródło: Stratrisks
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi uwagami