epidemia grypy tzw. "hiszpanki" zabiła w 1918 roku blisko 50 mln ludzi |
Zaledwie na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia brytyjski Daily Mail poinformował o stworzeniu przez holenderskich naukowców nowej odmiany wirusa H5N1 zwanego wirusem "ptasiej grypy".
W roku 2005 wirus ten, po raz pierwszy odkryty w Azji Wschodniej, wywołał prawdziwą panikę w wielu krajach na świecie. Obawiano się, że w przypadku rozszerzenia się epidemii zagrożone jest życie kilkuset milionów ludzi. Tak się na szczęście nie stało, ostatecznie z 573 osób na całym świecie, które zachorowały na "ptasią grypę" zmarło 336. Ognisko epidemii wygasło między innymi dlatego, że chociaż śmiertelność spowodowana działaniem wirusa była wysoka, to jednak rozprzestrzenianie się choroby było relatywnie trudne.
Teraz to się zmieniło, gdyż nowa odmiana wirusa może się rozprzestrzeniać w identyczny sposób w jaki roznosi się "zwykła" grypy. Oczywiście badania prowadzone są przy zachowaniu jak najostrzejszych procedur bezpieczeństwa uniemożliwiających wydostanie się wirusa na zewnątrz, ale czy już wcześniej nie okazywało się, że nawet najdokładniej opracowane i przestrzegane procedury po prostu zawodziły?
Tak ,to było niewybaczalne przeoczenie z tym przenoszeniem wirusa ale teraz już chyba zadziała .
OdpowiedzUsuńZgodnie z panującą o dawna zasadą - pistolet pokazany w pierwszym akcie MUSI wypalić w trzecim. Wszak naukowcy pracują obecnie tylko pod dyktando władców spod znaku KODU WŁADZY. Pozdrawiam serdecznie, Noworocznie. Życzeń świątecznych niestety nie mogłem złożyć z powodu niespodziewanego wyjazdu. Wierny i prawie codzienny czytelnik - cogito.
OdpowiedzUsuń@Cogito, dziękuję za życzenia i stałe odwiedziny,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Orwellsky