piątek, 13 września 2013

Kto niebawem będzie rządzić światem?

Opublikowany po raz kolejny raport banku HSBC noszący wiele mówiący tytuł "Świat w roku 2050" ("The World in 2050") to interesująca próba przewidzenia kierunków w jakich podąży światowa gospodarka i jakie państwa w nadchodzących dekadach zyskają szczególnie na znaczeniu. 

fot. realworldorder.net
Z raportu jasno wynika, że w najbliższych latach możemy się spodziewać poważnego przetasowania i zachwiania istniejącego dotychczas schematu: bogata północ - biedne południe. Będzie to miało związek z dynamicznym rozwojem gospodarek szeregu państw, które dziś uchodzą za rozwijające się. 

Z pewnością raport potwierdza prognozy wielu – XXI wiek będzie wiekiem Azji. Oprócz dotychczasowych liderów takich jak Japonia, Korea Południowa, Singapur a ostatnio również Indie i Chiny, pojawią się kolejne: Filipiny, Wietnam czy Malezja. Warto przy tym podkreślić, że będzie się to łączyło z rosnącym wzrostem populacji w wielu azjatyckich krajów, szczególnie wzrośnie liczba dwóch państw – Filipin i Pakistanu. 

Wzrost znaczenia Azji oznacza także zmianę światowych wektorów – już dziś widać przeniesienie się środka ciężkości z obszaru atlantyckiego na Pacyfik. W wojskowości dostrzec to można między innymi w związku z zacieśnieniem sojuszy Stanów Zjednoczonych oraz Chin na tym obszarze. Odnosząc to do sfery ekonomicznej wśród wymienionych w raporcie państwo, które rozwiną się szczególnie intensywnie bardzo wiele powiązanych jest właśnie z Oceanem Spokojnym.

Zdaniem autorki raportu Chiny nie będą jedynym państwem, którego oblicze ulegnie radykalnej przemianie. Szczególne znaczenie uzyskają Filipiny. Równocześnie po drugiej stronie Oceanu pojawią się nowe, o wiele silniejsze niż dotychczas państwa. Chodzi przede wszystkim o Chile i Peru, które zyskają we wszystkich rankingach. To ostatnie zdaniem autorki może w przeciągu nadchodzących dekad przeskoczyć ponad 20 pozycji w rankingu i znaleźć się na 26 miejscu pod względem wielkości PKB. 

Będzie to kolejny objaw jak już wspomniano wcześniej przeniesienia się światowego środka ciężkości nie tylko na Ocean Spokojny, ale też o wiele bardziej na południe. Obok wymienionych państw w Ameryce Południowej rozwijać się będą również Brazylia, Ekwador, Boliwia, Honduras i Paragwaj. Równocześnie wzrośnie znaczenie niektórych państw afrykańskich, szczególnie Nigerii, Ghany i Etiopii. 

Czy Waszym zdaniem raport może przewidywać przyszłość?


Źródła: inwestycje

Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.

11 komentarzy:

  1. 2050 r - planowane jest zakończenie wszystkich planów rządu światowego, który jest już ustanowiony.
    Nikomu nie będzie wesoło, bo zakończona też będzie depopulacja.
    HSBC - tak, powstał w czasie, kiedy UE przejęła banki europejskie.
    http://www.prisonplanet.pl/trend_trak/baza_udokumentowanych,p2097930879

    OdpowiedzUsuń
  2. To wszystko fajne ale jak uwzględnić III wojnę światową to te plany przedstawiają się wtedy jako ściema. Z wojnami tak to już jest, że się nie przewidzi wszystkiego. Jeśli dołożyć do tego ostrzeżenia o kosmicznych zaburzeniach, o których ostatnio tu i ówdzie można usłyszeć i to z ust osób "na stanowiskach" to sprawa wygląda coraz bardziej niepewnie. Jeśli jeszcze uwzględnić do tego Pana Boga (chociaż termin "Pan Bóg" może kojarzyć się z postawnym staruszkiem i w związku z tym może być mylący więc lepszym byłby: Stwórca nieba i ziemi, rzeczy widzialnych i niewidzialnych, wszystkiego) to te wszystkie ludzkie perspektywy są jak "patykiem na wodzie pisane". Wczoraj znajomy kościelny rzekł mi, iż jego znajomy kapłan mówił mu, iż kiedyś miał on wizje Chrystusa i z tych wizji wynikało, że Niemcy upadną i będą bez znaczenia (co akurat nie dziwne biorąc pod uwagę ich zamiłowania). Jeszcze inne takie różne szczególiki były. Ot drobiazgi. Zniszczenie Ameryki itp. One w sumie pokrywały się z innymi wizjami, więc można by było to przypisać pracy wyobraźni tego kapłana jeśli wiedział o wizjach innych osób. Niemniej takie wizje są i plany "możnych tego świata" niekoniecznie muszą być pewne. To tak jak w komunie mieliśmy plany 5-cio letnie. Mieliśmy... i zawsze to były plany. Arabskie przysłowie mówi: "Bóg widzi czarną mrówkę na czarnym kamieniu wśród czarnej nocy". To tylko głupiemu człowiekowi wydaje się, że panuje nad wszystkim - "Mówi głupi w swoim sercu: Nie ma Boga." (Ps 14:1; 53:2, bt)

    xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak plany to plany. Ja mam tu taki plan przyszłości. Se tak napisałem...


    Troska "wielkich"

    Został już tylko...
    krzyk
    Oczy beznadziei wpatrzone
    w pustkę
    I rozwiany na wietrze włosów
    kosmyk
    I miejsce na samotną
    chustkę.

    I znów marszów
    zryw
    I sztandarów hasła
    zapomniane
    I choć flagę uniósł wiatru
    poryw
    Zostaną tylko łzami oczy
    zalane.

    I samotność domu
    zapuka
    Gdzie rządzący już ludu swego
    nie widzą
    Jak dziecko w kołysce o miłość władzy
    puka...
    Oni w zaciszu swych zamków
    szydzą.

    I nie będzie ni litości
    ni troski...
    Stado głów
    przemądrzałych
    Urządzi nam przyszłość pełną
    słów gorzkich
    I chadzać będą w glorii
    wspaniałych.

    xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ostatnia zwrotka:

      I przypną sobie ordery
      do marynarek
      Niczym sowietcy
      generałowie
      A ty ryżu miseczkę
      jako podarek
      I obóz pracy doba
      po dobie.

      xxx

      Usuń
    2. Powinno być: sowieccy.

      xxx

      Usuń
  4. Przydałaby się od czasu do czasu jakaś lżejsza tematyka na blogu, bo jeszcze trochę i nie pozostanie nam nic innego jak tylko skoczyć z mostu;))

    OdpowiedzUsuń
  5. @picu25 - ależ są, staram się równoważyć wiadomości tego typu ciekawostkami technologicznymi

    OdpowiedzUsuń
  6. picu2514 września 2013 23:48 - W planie globalistów brał udział Brzeziński. Dzisiaj "płacze", że plan może nie być zrealizowany, bo Narody budzą się!
    Obudźmy się - informacja jest potężną bronią. Rozmawiajmy ze sobą, w necie i w realu.
    Wyjść na ulicę też warto - to jest też informacja dla śpiących. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. @picu25
    Niestety życie składa się z pięknych idei i prania brudnych gaci. Czasem warto "zejść" na sam dół by zobaczyć właściwą perspektywę. Jeśli nie nazwiemy rzeczy "po imieniu" - starotestamentalne znaczenie słowa "imię" oznaczało rozumieć daną rzeczywistość, jej naturę - to nasze decyzje będą błędne.

    xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps.:
      Dla porządku. Ponieważ drobiazg zmieniłem to przesyłam. Trochę to inaczej wtedy "wygląda". Ostatnia zwrotka

      I obóz pracy... doba
      po dobie.

      Usuń
  8. A dzisiejsza Europa Zachodnia będzie kalifatem

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi uwagami

- See more at: http://pomocnicy.blogspot.com/2013/04/jak-dodac-informacje-o-ciasteczkach-do.html#sthash.uAMCuvtT.dpuf