Po ponad roku badań nad komórkami macierzystymi holenderscy naukowcy są gotowi podać hamburgera z kotletem wyhodowanym w laboratorium. Stworzenie takiej kanapki kosztowało jednak ponad 320 tys. dolarów. Czy czeka nas przełom w branży żywieniowej?
fot. images.nationalgeographic.com |
Hamburgera z komórek macierzystych wyhodowali naukowcy z Uniwersytetu z Maastricht. Mark Post wyjaśnił, że produkowanie sztucznego mięsa mogłoby zmniejszyć szkodliwy wpływ człowieka na środowisko aż o 60 proc.
W poniedziałek 5 sierpnia Mark Post po raz pierwszy zaserwował publiczności wyhodowanego w warunkach laboratoryjnych hamburgera. Post do stworzenia burgera potrzebował komórek macierzystych, które wyodrębnił z mięśnia krowy. Namnożył te komórki tak, że powstała w pełni funkcjonalna tkanka mięśniowa. Może ona być z kolei przemieniona w kawałek mięsa.
Naukowiec w maju powiedział dziennikowi „The News York Times”, że już w fazie testów mięso smakowało „nieźle”. Wtedy jeszcze nie dodawano do niego tłuszczu. Islamiści oficjalnie zaaprobowali tego typu mięso, Żydzi "nadal mają wątpliwości".
Czy Waszym zdaniem produkt znajdzie szersze zastosowanie na rynku?
Źródła: losyziemi
Twórcą artykułu jest Victor Orwellsky, autor powieści "Kod Władzy". Powielanie treści artykułu bez podania źródła jest zabronione.
Oj, oj, dać Żydom i Islamistom to mięso... brrr, ale bardziej wygląda na to, że nas będą karmić.
OdpowiedzUsuńCiekawe na czym będzie polegała ta koszerność? A swoją drogą ciekawe co jest "wmontowane" w te pożywki na których się ten "postęp" rozwija?
Usuńxxx
Komentarzy niet, to mam tu jeszcze jeden utworek, który napisałem trochę wcześniej. Dotyczy mnie ale kto wie, może ktoś inny jest w podobnej sytuacji?
OdpowiedzUsuńRodzinie
O czym ja mam...
z Wami dyskutować?
Krzywdy mi nie zrobiliście...
ale jak wśród Was wędrować?
W zaciszu wygodnego domu,
w ciągu życia swego,
z Michnika i TVN-u
cielca uczyniliście złotego.
Nie po drodze mi
ta modlitwa słodka Wasza,
i by życie budować
kłamstwo do siebie zaprasza.
Nie jestem doskonały.
I grzechu znam też smak,
lecz prawdę zamazując
osiągnę tylko krach.
Więc na cóż mi...
bezpieczne Wasze progi
gdy mnie przytłaczają
Waszych gazet dziwne rogi...
xxx
Jesli byloby wolnej od cholesterolu i chorob, wirusow to czemu nie. dzieki temu mozemy ocalic zycie wielu zwierzetom :)
OdpowiedzUsuńI ubić swoje, człowiecze...ale malutki szczegół, prawda? Ważne, że zwierzaki przeżyją...
UsuńRównież wolne od wartości odżywczych, zamiast których działałyby sztuczne związki organiczne masakrujące organizmy testowe, które dopiero po jakimś czasie, dzięki ewolucji, wypracowałyby mechanizmy trawienia szkodliwych związków. Dla tego można poświęcić kilka pokoleń, prawda? Mała strata.
UsuńChcesz dowodów na szkodliwość wytworów zmodyfikowanych genetycznie/pryskanych chemikaliami? Nic prostszego: porównaj sobie umieralność na raka dzieci do 5. roku życia aktualnie do liczby sprzed lat 30. Dziękuję.
Może nie popadajmy ze skrajności w skrajność?
PS. "Tu możecie znaleźć zdrową żywność ekologiczną...lub jak nazywali ją wasi dziadkowie: 'żywność'". Daje do myślenia.
Rodzaj diety i zachorowalność na raka to dość mocna korelacja, jakoś tak się dziwnie składa, że im coś bardziej sztuczne tym też bardziej rakotwórcze.
UsuńPrzystosowanie i mutacje - to według ewolucjonistów klucz do powstawania gatunków. To podobno w ten sposób w kambrze doszło do eksplozji życia. Więc pewnie nie chodzi o ochronę środowiska, tylko o kasę. Może nawet o 350 tys. dolarów za kanapkę, która doda ci skrzydeł, lub innych narządów?
OdpowiedzUsuńKoszerni pazerni, hallaha się waha.
Orwellskiemu dzięki za wyszukanie tego prawdziwego informacyjnego smaczka.
Xall